Jak łatwo się pomylić.
Pycha nie zawsze krzyczy.
Bywa, że milczy.
Nie będzie się wystawiać na ośmieszenie.
Ukrywa pradziwe intencje.
Odezwie się dopiero gdy będzie pewna.
Że wypadnie olśniewająco.
Bywa cierpliwa.
Bywa wytrwała.
Zwłaszcza w szukaniu siebie.
Miewa nawet poczwórne dno.
Sama gubiąc się w skrupułach.
Bywa, że ubiera się w wory pokutne.
Smuci.
Okazuje jaka jest mała.
Jaka biedna.
Bo pokorne ciele...
Humilitas narcissus.
Pokore oskarżają o pychę.
Kiedy ma swoje zdanie.
Nie ofukuje komplementów:
"No co ty"!
Cieszy się życiem.
Zna jego cenę.
Śmieje się całym brzuchem.
Krzyczy całą sobą.
Da w morde kiedy trzeba.
Nie spoczywa na laurach.
Pamięta ile za nią zapłacono.
Zawsze wdzięczna.
Zaszczepiona w krzewie.
Dignitas personae.
3 komentarze:
trafiłaś w sedno.
dziękuję.
a co do fotografii - baaaardzo lubię takie zbliżenia.:)
a Twoje zdjęcia "mają klimat" -
i warstwę znaczeniową :)
( i wcale Ci nie słodzę ot tak sobie -naprawdę tak myślę)
no co ty :))))
a tak serio to ja dziekuje...
miło mi
Prześlij komentarz